Wpis 2019-09-26, 11:15
Biegnę myślami, a ciało nienadąża. Ostatnio to norma.
Nie wymagam od siebie zbyt wiele, ale nawyki biorą górę i trudno jest mi nad nimi zapanować.
Czy nadejdzie wreszcie taki czas, że wygoda ustąpi miejsca zdrowiu?
Powoli budzę się ponownie do życia, choć jestem już po 40-stce. Wierzę że przeszłość już zakopałam i teraz już wszystko zależy ode mnie - tylko ode mnie! Zaczynam pracę nad sobą. Jestem już obudzona, teraz wystarczy tylko wstać.
Biegnę myślami, a ciało nienadąża. Ostatnio to norma.
Nie wymagam od siebie zbyt wiele, ale nawyki biorą górę i trudno jest mi nad nimi zapanować.
Czy nadejdzie wreszcie taki czas, że wygoda ustąpi miejsca zdrowiu?
Dodaj komentarz